Na ostatnim zdjęciu w artykule o pomniku Świętopełka Morawskiego widnieje prawdziwy las wiatrowych siłowni, rozciągających się na wielkiej przestrzeni już na terenie Austrii. Pozwalam sobie sformułować do tego zdjęcia odrębny przypis.
Burgenland, czyli najbardziej ku wschodowi wysunięty kraj związkowy Austrii ma znakomite warunki do rozwoju energetyki wiatrowej (obszernie o tym w raporcie WWF, dost. tutaj). Już w 2013 roku 322 wiatraki miały moc 755 megawatów - więcej, niż potrzebuje ten obszar (za: Energie Burgenland, artykuł dost. tutaj). Na koniec 2015 roku w całej Polsce moc elektrowni wiatrowych wyniosła 5000 megawatów (z raportu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, dost. tutaj). Oznacza to, że Burgenland posiadał wtedy ponad dwanaście razy większą moc elektrowni wiatrowych na kilometr kwadratowy. Lider, jakim są Niemcy ma obecnie w elektrowniach wiatrowych moc minimalnie już przekraczającą 50000 megawatów (!; za Bundesverband WindEnergie, odpowiednie statystyki dost. tutaj i tutaj) Mam nadzieję, że prowęglowa polityka polskiego rządu nie wpłynie znacząco na rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz