sobota, 30 stycznia 2021

Jeszcze sławetniejsza wyprawa wzdłuż drugiej Smródki. Cz. 3, to jest kierunek - północ!

W Mrokowie Utrata zbliża się na kilkaset kroków do krajowej siódemki i, najwyraźniej zniechęcona dobiegającym stamtąd hukiem aut skręca i kieruje się na północ. W trzecim odcinku naszej wspólnej jeszcze sławetniejszej wyprawy będziemy jej w tej drodze towarzyszyć, aż do zalewu w Komorowie. Ruszajmy!

piątek, 22 stycznia 2021

Romańskie wycieczki po Węgrzech, cz. 4: Ják (wnętrze)

Przyznaję, że jak zaczynałem wybierać zdjęcia do galerii i tekstu o Ják nie planowałem, że to będzie czteroodcinkowy cykl. Ale chyba było warto: kościół jest rzeczywiście wyjątkowy! W poprzednim odcinku podziwialiśmy razem zachodni portal świątyni, jedno z najwspanialszych dzieł sztuki romańskiej na Węgrzech. Dziś, na koniec, zaglądamy do środka. Proszę się nie ociągać, wycieczko, wchodzimy!

czwartek, 14 stycznia 2021

Jeszcze sławetniejsza wyprawa wzdłuż drugiej Smródki. Cz. 2, to jest podnóżami Wysoczyzny Rawskiej

Dziś zapraszam na kolejny odcinek wyprawy wzdłuż sławetnej mazowieckiej Utraty. W poprzednim odcinku szukaliśmy razem źródeł tej rzeki. Dziś idziemy na wschód - gdzie musi być jakaś cywilizacja, oczywiście. Albo centrum handlowe w Wólce Kosowskiej.

czwartek, 7 stycznia 2021

Romańskie wycieczki po Węgrzech, cz. 3: Ják (portal zachodni)

Raz Utrata, raz Ják: przed kolejnym odcinkiem wyprawy wzdłuż potężnej mazowieckiej rzeki wracamy na Węgry. Dzisiejszy odcinek spędzimy oglądając zachodni portal kościoła pw. św. Jerzego, perłę węgierskiego romanizmu.

sobota, 2 stycznia 2021

Jeszcze sławetniejsza wyprawa wzdłuż drugiej Smródki. Cz. 1, to jest w poszukiwaniu źródeł

Przychodzi taki czas, kiedy trzeba postawić sobie prawdziwe podróżnicze wyzwanie. Wtedy nikną wszystkie spacery do Słowenii i budziejowickie anabazy, koła wokół Tatr i kolejowe objazdówki. Potrzeba czegoś szczególnego, czegoś odpowiednio dziwnego, na miarę dziwności ostatnich miesięcy. Czegoś tak sławetnego, jak wyprawa wzdłuż Potoku Służewieckiego, a najlepiej jeszcze sławetniejszego. I wtedy wyrusza się na wyprawę wzdłuż Utraty.