poniedziałek, 28 września 2020

Święty od Czech, cz. 1

Był na tych łamach już jeden święty z Czech, do tego w niezliczonych odsłonach. Tamten jednak został u mnie "świętym od mostów", więc tytuł "świętego od Czech" mógł zostać zarezerwowany dla innego świętego. Chodzi oczywiście o świętego Wacława Przemyślidę, którego wspomnienie przypada właśnie dzisiaj - 28 września, w 1085 rocznicę śmierci. Wszystkim Czechom wszystkiego najlepszego z okazji święta. Oraz długiego weekendu, przy okazji.

piątek, 25 września 2020

Na samym końcu Puławskiej

Jak wspomniałem na blogowym fejsbuku (o tutaj), w ostatnią niedzielę w Warszawie odbyła się arcyrzadka uroczystość. Jego Eminencja Sawa, Metropolita Warszawy i Całej Polski - czyli zwierzchnik polskich prawosławnych - poświęcił nową cerkiew pw. św. Sofii Mądrości Bożej. Co w tym takiego wyjątkowego? To, że ostatnią okazałą, wolnostojącą cerkiew wzniesiono w Warszawie ponad sto lat temu [1]. 

piątek, 18 września 2020

Kurtynowe obrazki kolejowe, cz. 2 (czyli aneks do szóstych c.k. obrazków)

Pamiętacie podwójny dworzec, który jest z jednej strony w bawarskim Bayerisch Eisenstein, z drugiej - w należącym do miasteczka Železná Ruda Alžbětínie? W lipcu przechodziłem tędy już drugi raz i pomyślałem, że skoro robię przegląd kolejowo-szynowo-wagonowy z zeszłorocznego spaceru, to myślę, że możemy się tu znowu wspólnie zatrzymać na dłużej. W ten sposób drugi odcinek kurtynowych obrazków kolejowych staje się aneksem do szóstej części c.k. obrazków kolejowych. Skomplikowane? No, może trochę, jak z niemieckimi i czeskimi nazwami gór

poniedziałek, 14 września 2020

Kurtynowe obrazki kolejowe, cz. 1

Od mniej więcej roku na blogowym serwerze kurzył mi się przegląd kolejowy z zeszłorocznego spaceru. Opublikowałem taki po spacerze z 2018 (tutaj i tutaj), więc to już coś na kształt świeckiej tradycji, a w końcu tradycje trzeba szanować. Tym bardziej, że mijające lato było turystycznie jakby "nieco" mniej wyczynowe, więc sobie dla inspiracji trochę powspominam.

poniedziałek, 7 września 2020

...oraz Zatunelia.

Rozciągnięta w czasie na całe lato droga przez krainę przed, nad, wokół i za tunelami w Tunelu dobiega końca. Jeszcze jeden las, jeden wysoki stok oraz dwie malownicze nazwy, po czym wreszcie wpłyniemy na pofalowanej przestwór Zatunelii!