wtorek, 31 października 2017

31.10.1517 - 31.10.2017

Warownym grodem jest nasz Bóg, orężem nam i zbroją.
Wybawia On ze wszelkich trwóg, co nas tu niepokoją!
Stary, chytry wróg chyha, by nas zmógł; swych mocy złych rój
prowadzi na nas w bój, na ziemi któż mu sprosta?


piątek, 27 października 2017

Widoki z drogi. Cz. 1, między Sandomierzem a Szczeglicami

Jak znosić deszczową, zimną jesień? Dobrym rozwiązaniem jest połączenie wycieczek do lasu i internetowych memów. Przydatne może być też wspominanie lata. A więc może czas zaprosić Czytelników do oglądania cyklu kolejnych części albumu krajobrazów i widoków z drogi do Wittenbergi; sądzę, że i zdjęć, i wrażeń starczy do pierwszych znaków wiosny.

wtorek, 24 października 2017

Lektorium w mieście porcelany, aneks

Skoro w tekście o Miśni była mowa o jednym związku z Polską, wypada wskazać jeszcze jeden. Miśnia znana jest chyba przede wszystkim ze sławnej wytwórni porcelany. Złamanie chińskiego monopolu na produkcję najszlachetniejszej ceramiki Europa zawdzięcza Augustowi II, a konkretniej alchemikowi Böttgerowi. Tenże był u Wettyna na czymś w rodzaju wieloletniego, darmowego stażu; wizja Kraszewskiego nie jest, jak się zdaje, tak odległa od historycznej prawdy.

piątek, 20 października 2017

Lektorium w mieście porcelany

Wzdłuż Łaby rozłożyły się piękne, zabytkowe miasta. Od Pirny, w której dotarłem do rzeki właściwie każda miejscowość miała swój większy lub mniejszy urok. Piękny był odcinek od Drezna do Miśni; Radebeul z grobem Karola Maya i rozległa nadłabska równina, zamknięta w oddali stromymi skarpami. Wreszcie drogę rzece przegrodziły pokryte winnicami, granitowe wzgórza Spaargebirge, a zza zakrętu Łaby wyłoniła się monumentalna sylwetka miśnieńskiej katedry.

poniedziałek, 16 października 2017

Fantazja biskupa Wisława, cz. 2

Poprzedni artykuł zakończyłem spojrzeniem z zewnątrz na zachodni portal kościoła św. Wojciecha w Kościelcu Proszowskim. Jego kolumny i archiwolty pokryte są częściowo delikatną, kunsztowną dekoracją roślinną. Wejdźmy do środka.

piątek, 13 października 2017

Fantazja biskupa Wisława, cz. 1

Ostatnie tygodnie przyniosły szczęśliwą dla łodzian decyzję o awansie na tamtejszą archikatedrę ks. biskupa Rysia1. Inteligencki Kraków nie ma szczególnych powodów do radości: niecały rok temu pożegnał ks. kardynała Macharskiego, z Łodzi właśnie przeniesiono na Wawel obdarzonego dyskusyjnej jakości erudycją ks. Jędraszewskiego, teraz miasto opuszcza ks. Ryś. Cenię sobie wypowiedzi ks. biskupa na łamach "Tygodnika Powszechnego"; mam nadzieję, że nowe obowiązki nie zmniejszą jego zaangażowania w świecie katolickiej inteligencji. Te wszystkie okołowawelskie wydarzenia to dobra okazja, by przypomnieć postać innego krakowskiego biskupa, związanego z jednym z najpiękniejszych i przy tym najbardziej tajemniczych romańskich zabytków naszego kraju.

wtorek, 10 października 2017

Kapelusz przed pocztą zdejm

Nakręcony na podstawie powieści Kraszewskiego sympatyczny serialofilm "Hrabina Cosel" zaczyna się nieco groteskową sceną: kurier Jego Królewskiej Mości pędzi przez dzielące Warszawę i Drezno bezdroża. Dla większego dramatyzmu reżyser, to jest Jerzy Antczak polecił Stanisławowi Jasiukiewiczowi wspinać się wraz z koniem na skały pod Olsztynem (tym jurajskim, nie warmińskim). Pewnie, drogi polsko-litewskiej Rzeczypospolitej były fatalne, ale poczta saska nie musiała pokonywać aż tak dramatycznych przeszkód. Przeciwnie - korzystała z szeregu udogodnień, których ślady istnieją do dzisiaj.

piątek, 6 października 2017

Perła Kieżmarku: aneks

Ponad rok temu pokazywałem Czytelnikom jeden z najwspanialszych zabytków Słowacji, jakim jest kościół Artykularny w spiskim Kieżmarku. W tym roku miasto i jego ewangelicy obchodzą podwójną rocznicę; z tej okazji przy drzwiach kościoła umieszczono pamiątkową tablicę.

wtorek, 3 października 2017

Święty z mostów, cz. 3

Czas na trzecią i ostatnią w tej odsłonie część przeglądu św. Janów Nepomucenów. Od Ząbkowic Śląskich po Lobendawę.