środa, 26 czerwca 2019

Patron pielgrzymów, cz. 2

W poprzednim tekście opowiedziałem co nieco o św. Jakubie Starszym, patronie pielgrzymów, pieszych wędrowców, a także rybaków i rycerskiego zakonu Composteli. W tej części pokażę wybór jego przedstawień, napotkanych przeze mnie w różnych miejscach w różnych latach. Przy okazji dalsze komentarze i informacje, w tym dwa słowa o pielgrzymiej statystyce.

sobota, 22 czerwca 2019

Patron pielgrzymów, cz. 1

Ostatni pobyt w Olsztynie zainspirował mnie do kolejnego przeglądu na temat jeszcze jednego świętego. Chodzi oczywiście o patrona pielgrzymów i właśnie miasta Olsztyna, czyli świętego Jakuba Większego. Świętych Jakubów było wielu, z tego aż trzech w bliskim otoczeniu Jezusa. Był apostoł Jakub, syn Alfeusza, postać w zasadzie nieznana, dla odróżnienia od syna Zebedeusza nazywany Mniejszym. Był Jakub Sprawiedliwy, zwany Bratem Pańskim (problem braci i sióstr Jezusa jest sporym wyzwaniem dla teologów), jeden z najważniejszych przywódców wczesnego chrześcijaństwa. I wreszcie Jakub syn Zebedeusza, brat Jana Ewangelisty, zwany Większym lub Starszym.

poniedziałek, 17 czerwca 2019

Duże ilości na raz Wawrzyńcow

Ostatnią sobotę spędziłem dla odmiany w Olsztynie. Odbył się tam pierwszy w historii miasta Marsz Równości. Wybrałem się tam, tak samo jak wcześniej do Łodzi i Gdańska, bo wiem, że ani miłość, ani tęcza nie krzywdzą ludzi. Krzywdzą ich za to kłamstwa i nienawiść, na które w ostatnich latach w naszej Polsce jest tyle przyzwolenia.

* * *

Korzystając z pobytu w Olsztynie postanowiłem wybrać się do Gutkowa. To dawniej osobna wieś, dzisiaj wysunięta daleko ku zachodowi część miasta. Leży już na tych samych porozdzielanych jeziorami wzgórzach, na których rozłożyła się chyba najpiękniejsza część Warmii: z Węgajtami, Pupkami, Kawkowem. Ozdobą Gutkowa jest gotycki kościół pw. św. Wawrzyńca, i to oczywiście dla połączenia tych dwóch cech, gotyckiej i Wawrzyńcowej się tam wybrałem.

czwartek, 13 czerwca 2019

Święty, którego nie ma

Dobry tytuł, prawda?

"Dziwnych" wezwań kościołów na szczęście nie brakuje. Dziwnych, czyli bardzo rzadkich, zaskakujących, takich, których pojawienie się w danym miejscu jest bardzo trudne do wyjaśnienia. Do takich osobliwych wezwań należy warszawski święty Aleksander z placu Trzech Krzyży, znakomity pomnik XIX-wiecznego wazeliniarstwa (imię popularne, święty nie). W Lubomierzu jest kościół św. Maternusa, we Francji mijałem świątynie pod wezwaniem świętych Prywata oraz Gorgoniusza. Przedmiotem niezmiennych żartów są święci Kwadrat i Monitor. Kilka dni temu poznałem kolejnego: świętego Achacjusza.

poniedziałek, 10 czerwca 2019

Kolekcji świętych Wawrzyńców przegląd przedwakacyjny

Idzie lato, a wraz z nim zbliża się kolejna piesza wycieczka. Mam nadzieję tradycyjnie przynieść z niej rozmaite kolekcje świętych. Tymczasem pokażę tych kilku ciekawych świętych Wawrzyńców, których zgromadziłem od ostatniego, sierpniowego przeglądu.

wtorek, 4 czerwca 2019

Godzenie pamięci w Działdowie

W ostatni weekend dość niespodziewanie dla siebie wylądowałem na najbliższych Warszawie mazurskich kresach, to jest w Działdowie. To Mazury, ale nie Ziemie Odzyskane: niemieckie Soldau stało się polskim Działdowem już w 1920 roku, na mocy traktatu wersalskiego. Od pobliskiej północnomazowieckiej Mławy odróżnia Działdowo bardzo wiele. Jest tu zamek krzyżacki (właściwie pół), jest elegancka zabudowa zwartego starego miasta, jest piękna fara, o której ewangelickiej przeszłości wciąż świadczą piękne empory. Jest wreszcie trudna, wielotorowa historia.