Ciąg dalszych widoków na Wysoką. Przesuńmy się zgodnie z ruchem wskazówek zegara na północny-zachód, na stoki Lubania (dokładniej Marszałka) w Gorcach. Zdjęcie z 14 czerwca ubiegłego roku, naturalnie ze znacznym przybliżeniem (15 km odległości). Z tej perspektywy Wysoka rzeczywiście góruje nad okolicą swoją sylwetką.
Drzewa na pierwszym planie to jeszcze Gorce. Na drugim łagodne stoki Ciżowej, opadającej spod Dzwonkówki w Beskidzie Sądeckim. Reszta to Pieniny. Dwie kopuły na trzecim planie to szczyty leżące bezpośrednio nad Szczawnicą: Palenica z prawej, łącząca się z grzbietem Małych Pienin trawiastą przełęczą Maćkówki oraz Jarmuta z lewej, ze słabo widoczną wieżą przekaźnika. Na ostatnim planie grzbiet Małych Pienin z dominującą piramidą Wysokiej.
Przenosimy się na północny-wschód, na stoki Szczobu w Beskidzie Sądeckim, tuż ponad przełęczą Rozdziela. Zdjęcie z zeszłego tygodnia.
Wysokiej wskazywać chyba nie trzeba: jest widoczna po lewej stronie, na ostatnim planie. Interesujące w tym widoku są porozrzucane piramidy Małych i Właściwych Pienin po prawej stronie, wyglądające niemal jak chińskie mogoty. Najmasywniejsza z tych gór na horyzoncie to Trzy Korony.
Wreszcie widok spod samego szczytu, z niebieskiego szlaku na wschód od Wysokiej.
Szczyt Wysokiej z bliska, od wschodu. Widać piękny las chroniony rezerwatem "Wysokie Skałki". W górnych partiach to las mieszany (buki), ale w dole przebija się "naturalny bór górski z rodzimego świerku" (Strojny Władysław, "Pieniny", Warszawa 1987, s. 143). Rzecz w tym, że naturalny bór świerkowy (uzupełniam dla jasności: czysto świerkowy, nie mieszany z jodłą i bukiem) jest typowy dla regla górnego. Popularne wydawnictwa czasem zostawiają to zjawisko bez komentarza (np. "Atlas gór Polski", red. Radwański K., Szymczak M., Warszawa 2010, s. 298: ">>Wysokie Skałki<< (10,9 ha), rezerwat chroniący bór górnoreglowy").
Tymczasem dla regla górnego jest na Wysokiej (i w Pieninach w ogóle) ciut za nisko. W reglu dolnym rosnąć powinny naturalnie głównie buki i jodły. Fakt, że wycięto je w większości i zastąpiono świerkami, ale tu las jest naturalny. Granica regli jest w tej okolicy ok. 100 metrów wyżej. To oczywiście kwestia umowna, przyroda nie zna prawie ostrych granic. W Gorcach to ok. 1150 m n.p.m., choć odchylenia sięgają stu metrów (Michalik Stefan, "Gorce", Warszawa 1989), w Beskidzie Sądeckim ok. 1100 m n.p.m. (Matuszczyk Andrzej, "Pasmo Radziejowej", Warszawa 1990, s. 16), w Beskidach Zachodnich ogólnie ok. 1200 m n.p.m. (Krygowski Władysław, "Beskidy", t. I, Warszawa 1974, s. 41). W Tatrach, które oczywiście różnią się znacznie od otaczających gór, granica ta przebiega na ok. 1200-1250 m n.p.m. (Nyka Józef, "Tatry", Warszawa 1972, s. 11-12). Górny regiel na Wysokiej to przyrodniczy fenomen, jeden z wielu w Pieninach.
Z prawej, ponad doliną Grajcarka Beskid Sądecki.
Tymczasem dla regla górnego jest na Wysokiej (i w Pieninach w ogóle) ciut za nisko. W reglu dolnym rosnąć powinny naturalnie głównie buki i jodły. Fakt, że wycięto je w większości i zastąpiono świerkami, ale tu las jest naturalny. Granica regli jest w tej okolicy ok. 100 metrów wyżej. To oczywiście kwestia umowna, przyroda nie zna prawie ostrych granic. W Gorcach to ok. 1150 m n.p.m., choć odchylenia sięgają stu metrów (Michalik Stefan, "Gorce", Warszawa 1989), w Beskidzie Sądeckim ok. 1100 m n.p.m. (Matuszczyk Andrzej, "Pasmo Radziejowej", Warszawa 1990, s. 16), w Beskidach Zachodnich ogólnie ok. 1200 m n.p.m. (Krygowski Władysław, "Beskidy", t. I, Warszawa 1974, s. 41). W Tatrach, które oczywiście różnią się znacznie od otaczających gór, granica ta przebiega na ok. 1200-1250 m n.p.m. (Nyka Józef, "Tatry", Warszawa 1972, s. 11-12). Górny regiel na Wysokiej to przyrodniczy fenomen, jeden z wielu w Pieninach.
Z prawej, ponad doliną Grajcarka Beskid Sądecki.
Najefektowniejsze zdjęcia w mojej kolekcji zostawiłem na trzeci odcinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz