wtorek, 8 stycznia 2019

Romańskie przyczółki. Cz. 4, to jest aneks

Tuż obok wejścia do kościółka w Rokiciu stoi sympatyczny pomnik. Wystawiono go zaledwie kilka miesięcy temu, w styczniu 2017 roku i poświęcono Stanisławowi Murzynowskiemu. Murzynowski urodził się w Suszycach (dziś części Włocławka), jego rodzina wywodziła się z nieodległego Murzynowa - znanego z kolei warszawskim geografom jako placówka Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych. Był pierwszym tłumaczem części Pisma Świętego z języków oryginalnych na polski.


Autorowi pomnika, prof. Karolowi Badynie1 i parafialnym fundatorom należy się duże uznanie za piękną formę, bliską koncepcji pomników-ławeczek. Tutaj mamy cokół w formie jakby mównicy (katedry), a na niej otwartą na tytułowej stronie księgę Ewangelii. Napis omawia w skrótowej formie życiorys i dokonania Murzynowskiego, nie tylko tłumacza, ale również autora (w XVI wieku!) podręcznika do języka polskiego.


Jest jednak pewien feler: pominięto z życiorysu bohatera jedną informację. Czytelnicy pamiętający moje zeszłoroczne rozważania o roli Reformacji dla języka polskiego mogą się już domyślać, w czym rzecz. Murzynowski był oczywiście luteraninem. Pół biedy, gdyby to wyznanie nie miało wpływu na jego twórczość, choć przez taki sposób myślenia mało kto wie, że Mikołaj Rej był kalwinem. Ale przecież Murzynowski tłumaczył Pismo Święte na polski dlatego, że był ewangelikiem. To Reformacja uznała, że Słowa trzeba szukać nie w tekście Hieronimowej Wulgaty, ale w greckim i hebrajskim oryginale. Murzynowski przetarł drogę, którą podążą wkrótce tłumacze z Pińczowa, Nieświeża i Gdańska. Ten feler łagodzi wspaniały fakt, że odsłonięcie pomnika w styczniu minionego roku było dużym wydarzeniem ekumenicznym. Uczestniczyli w nim duchowni ewangeliccy, katoliccy, mariawiccy i prawosławni; homilię wygłosił proboszcz-administrator parafii ewangelicko-augsburskich w Płocku i Kutnie, ks. dr Szymon Czembor. Jednak pomnik pozostał bez tej ważnej informacji.


Oczywiście, uważny turysta zauważy na pomniku dwie wskazówki. Jedną jest informacja o śmierci Murzynowskiego w Królewcu (był pod opieką luterańskiego księcia pruskiego), drugą - wyraźnie podane na stronie tytułowej miejsce wydania, czyli również "Królewiec Pruski". Tak czy owak, niezbyt to w sumie ładne.


A o co chodzi z Kaplicą Zygmuntowską? O słowa na dole widocznej na poprzednim zdjęciu strony. To zaczerpnięty z Wulgaty (jednak) cytat z psalmu 113: "Non nobis Domine non nobis sed nomini tuo da gloriam" (Ps 113,9). W tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia te słowa brzmią: "Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę [za Twoją łaskawość i wierność]!" (Ps 115,1 - warto zauważyć inny podział tekstów w różnych tłumaczeniach). Ten sam cytat wypisano na fasadzie wawelskiej Kaplicy Zygmuntowskiej. Na powyższym zdjęciu widać go wyraźnie, choć w cieniu.

Do Płocka wróciłem na piechotę. Pokażę jeszcze obrazki z tego spaceru.

1 - Joanna Tybura, "Pomnik pierwszego polskiego tłumaczenia Nowego Testamentu odsłonięty. Ekumenicznie w Rokiciu", w: Gazeta Wyborcza-Płock z 21.1.2018. Artykuł dostępny pod tym linkiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz