czwartek, 26 stycznia 2017

Wschody słońca, cz. 14 - Bendoszka. Odc. 1

Po noclegu na Przegibku wyszedłem na wschód słońca na górującą nad tą przełęczą Bendoszkę1.


Polana na szczycie góry otoczona jest wieńcem drzew. Spod samego krzyża na szczycie widać tylko wycinki panoramy. By zobaczyć więcej należy przejść parę kroków w różnych kierunkach. Doceńmy to: trudniej jest zmarznąć. Spójrzmy na południowy-wschód:


Zalegające Kotlinę Żywiecką morze chmur malowniczo ukryło niższe wzniesienia, podkreślając w zamian te znaczącej wysokości. Z lewej strony, na drugim planie (pierwszy tworzy śnieżny stok) widoczne są zbocza Praszywki. Za nią wznosi się Beskid Śląski - masyw Baraniej Góry. Jeszcze dalej, w odległości blisko czterdziestu kilometrów wznosi się Beskid Mały. Z prawej strony widzimy najpierw ciemny masyw stromo opadającego w stronę Ujsołów Muńczoła, a za nim, pośrodku zdjęcia - grupę Romanki i Rysianki. Z prawej strony, gdzie niebo jest już najjaśniejsze, w oddali góruje Pilsko.


Uważne spojrzenie w dal ujawnia coś jeszcze. Za podwójnym masywem Pilska i Mechów wyrasta ostry szczyt Diablaka, czyli Babiej Góry.


Najwyższy szczyt Beskidów odległy jest od Bendoszki o trzydzieści osiem i pół kilometra.


Podobnie jak poprzedniego dnia, mogłem nacieszyć się widokiem na piękne i od niedawna bliżej mi już znane szczyty Małej Fatry. Szczególnie wzrok przyciąga oczywiście Wielki Rozsudziec (poniżej).


Widok na najwyższe szczyty Karpat - na zdjęciu powyżej - rozcięty jest masywem nieco wyższej od Bendoszki Wielkiej Rycerzowej. W przerwie między Wielką a Małą Rycerzową dostrzec można spory wycinek Tatr. Na zdjęciu poniżej dostrzec można - za drzewami z lewej strony - sylwetki Hawrania i Szalonego. Wyraźne wcięcie to przełęcz pod Kopą, czyli granica Tatr Bielskich i Wysokich. Następnie widzimy wyraźnie kolejne szczyty: Jagnięcy i Kołowy. Masywny, łagodnie zaokrąglony szczyt z prawej strony to Lodowy, a ostry wierzchołek na lewo od niego to Łomnica. Obok siebie można więc dostrzec dwa z trzech najwyższych szczytów Tatr (odpowiedni 2627 i 2634 metry n.p.m.).


Tymczasem promienie słońca oświetliły wierzchołek małofatrzańskiego Stoha, zapowiadając nadejście wschodu.


1 - Dla obrony przed zgromadzonymi w cieniu każdej nazwy purystami (zazwyczaj broniącymi z przekonaniem nazwy, którą po prostu poznali jako pierwszą) zaznaczam od razu: nie wiem, czy to jest Bendoszka, czy Będoszka. Krygowski (1974) podaje Będoszka, współczesne mapy raczej Bendoszka. Spory o nazwy czasami mają sens, ponieważ prowadzą do interesujących etymologii, a przez to poszerzają naszą wiedzę o przeszłości. W tym wypadku, niezależnie od tego, czy nazwa pochodzi od nazwiska, czy nie, rzecz sprowadza się wyłącznie do wymowy.

2 komentarze:

  1. A propos purystów, mnie kłuje w oczy ten Twój Muńczoł. Nie tylko u Krygowskiego jest on Muńcułem :P

    PS
    Szedłeś dalej przez Praszywkę do Rycerki? Bo tydzień temu szlak był turystycznie dziewiczy (nie licząc zasypanych śladów dwóch skuterów)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko, co mogłem odpowiedzieć jest już w tekście. A na kłucie w oczy mogę polecić: https://www.doz.pl/czytelnia/a1549-Zespol_suchego_oka_jaki_preparat__wybrac

      Usuń