Dziś wyjątkowa okazja: na łamach tego bloga pojawi się sprzęt sportowy. A żeby było już zupełnie niespodziewanie, będzie to piłka. Tłem dla piłki będzie drabina. Zdziwieni? No, rozumiem.
To jest fasada Bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Jeżeli przyjrzycie się uważnie, pod prawym oknem zobaczycie drabinę. A jeżeli poszukacie teraz zdjęć bazyliki w internecie, daję słowo, że tam również będzie ta drabina. Czemu? Ponieważ ona tam stoi od początku XVIII wieku. Kto i do czego jej potrzebował, nikt nie pamięta. Ale niedługo później sułtan Osman III wydał edykt, w którym raz na zawsze ustalał porządek i ład w bazylice. Chodziło głównie o podział świątyni między różne wyznania, ale sprawa była i jest nerwowa, więc do spraw ważnych zaliczono też drabinę. To sobie stoi.
Za wieżą, czyli atrybutem świętej leżała sobie wtedy piłka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz