Wielka seria wschodów słońca trwa! Skoro byłem w sierpniu na Szumawie - a byłem, co wiedzą ci, co śledzą na fejsbuku - to musiałem się też wybrać na Großer Arbera. To w mojej górskiej karierze osobliwy szczyt: niezbyt wysoki, daleko od Polski, a jednak byłem już na nim na wschodzie słońca trzy razy. Dzisiaj zobaczymy razem ten trzeci raz.
wtorek, 17 października 2023
sobota, 7 października 2023
Wschody słońca, cz. 56. Pogorzelica
Oto niezwykła okazja: na moim blogu pokaże się wschód słońca znad morza! Część tegorocznych wakacji spędziłem nad polskim morzem, dokładniej nieopodal Rewala, w Pogorzelicy. Pogoda była legendarnie zła, ale jednak aż tak źle nie mogło być, więc jeden czy drugi dzień był nawet pogodny. Nie można było zmarnować okazji - i wybrałem się na wschód słońca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)