niedziela, 12 października 2025

Do wielu razy sztuka: Varese

W przysłowiu są "trzy razy", ale do tego miejsca na pewno robiłem więcej podejść. Tak jest, wracamy na Sacro Monte di Varese, na Świętą Górą ponad Varese: tym razem wreszcie odwiedzimy romańskie krypty pod kościołem. Jak wspominałem w lipcu zeszłego roku, to nie jest jakieś szczególnie trudne, tylko po prostu nie trafiałem na godziny otwarcia. A teraz (tzn. trochę tygodni temu) się udało.

czwartek, 18 września 2025

3w1: jedzenie, modelarstwo, Japonia

Wiecie, co jest najśmieszniejsze w Tokio? Modele jedzenia! Byłem w Japonii raptem parę dni, to się nie będę mądrzył o świątyniach albo krajobrazach, ale to mogę Wam pokazać. Uprzedzam: lepiej nie oglądać na głodnego!

sobota, 30 sierpnia 2025

Famosissima wyprawa wzdłuż trzeciej Smródki. Część 10, a w niej postindustrial i Makłowicz

To mógłby być ostatni odcinek - ale wtedy byłoby ich łącznie dziesięć. Ładnie? Nic bardziej mylnego! Wyprawa wzdłuż Utraty została zrelacjonowana w jedenastu odcinkach, więc jakże mógłbym teraz zrobić dziesięć? Do tego w tym odcinku będziemy w tych samych miejscach, w których był, uwaga, Robert Makłowicz. Rozumiecie więc, że musi to być rozdział specjalnej rangi, więc też musi być w sumie jedenaście. Prawda?

wtorek, 29 lipca 2025

Famosissima wyprawa wzdłuż trzeciej Smródki. Część 9, a w niej płasko, wiewiórka, i wodne skrzyżowanie

Do końca naszej famosissimej wyprawy zostały nam trzy odcinki. W dzisiejszym przejdziemy od Saronno do, uwaga, skrzyżowania Lury z Canale Villoresi. Malowniczo będzie konsekwentnie coraz mniej, ale przecież nie o to chodzi w tej trzeciej już wyprawie wzdłuż Smródki. W drogę!

sobota, 19 lipca 2025

Święta Góra tym razem nad Maggiore

Stoki Alp w Lombardii i w Piemoncie ozdabiają Sacro Monti, czyli Święte Góry. Widzieliście je już: pokazywałem Wam tę nad Varese (tutaj) i tę w Ossuccio, nad jeziorem Como (tutaj). Do tego nad Varese będzie zresztą niedługo aneks, bo udało mi się wreszcie odwiedzić podziemia bazyliki. Świętej Góry nad jeziorem Orta Wam nie pokazałem, może jeszcze będzie okazja. Tymczasem odwiedziłem kolejną, czwartą z dziewięciu wpisanych na Listę UNESCO Sacro Monti. Ta czwarta to Ghiffa, i do niej Was dzisiaj zapraszam.